wyrwane z pamiętnika ...
004 KINNARODEN far north by car odpoczynek przed marszem Kinnaroden Nordkin

Kierunek Dom – czyli punkt od którego każdy kilometr będzie zbliżał nas do domu.

Noc była jasna, nie zrobiło się ciemno, ale spaliśmy dobrze bo pierwszy raz od dłuższego czasu udało się położyć spać o 22:00 i pospać do 8:45. No z małą przerwą bo bezmyślnie ustawiłem sobie budzik na 2:00 w nocy na robienie zdjęć nocnego nieba, wstałem zobaczyłem że jest jasno i poszedłem spać dalej.

Finlandia Nordkin piekny krajobraz na koncu Europy podroz 4x4 wyprawa z plecakiem far north by car

Dziś ruszamy w góry by dotrzeć na Kinnaroden, przed nami dwa dni marszu z plecakami

Dzień jednak zaczynamy od przyrządzenia tortu urodzinowego dla Klary z rzeczy dostępnych pod ręką czyli gotowy spód, dżem porzeczkowy, serek waniliowy, gruszki i czekolada stopiona na polewę. Zamiast świeczki do zdmuchnięcia na torcie jest trawka. Powstał piękny i jak się okazało pyszny tort turystyczny. Gdy tylko Klara się budzi wyskakujemy z tortem i śpiewamy jej sto lat. Piękny moment. 

srodek nocy w okolicy Nordkin w Norwegii naprawiamy zepsute kolo podroz 4x4 wyprawa z plecakiem far north by car

Zabobony i przesądy, ratują nam tyłek w dziczy Rosyjskich lasów. Potem już spokojnie jedziemy do Finlandii !!

Wstajemy wypoczęci, jest 7:30 , w domku straszny ziąb, piec wygasł w nocy i całe ciepło już się rozeszło po kątach i szparach zapychając wszelkie nieszczelności naszej pustelni.

Rozpalamy piec, grzejemy domek, gotujemy wodę na kąpiel i zaczynamy pakowanie do wyjazdu. Planowo o 9:00 wyruszamy w dalsza drogę.